Dzisiejszy trening był wyczerpujący. Nie byłem w stanie wykonywać ćwiczeń bez małych odpoczynków w międzyczasie. Nie zdawałem sobie sprawy w jak opłakanym stanie jest moja kondycja... bieganie na 10km i pływanie 2,5km to nic w porównaniu z wysiłkiem z jakim spotykam się podczas ćwiczeń.
Po raz pierwszy spotkałem się z Metis. Myślałem, że to będzie pestka. Najlepsi na ten moment robią ten zestaw w niespełna 4 minuty. Mi to zajęło znacznie więcej...
Ćwiczenia wykonane z *
Mały sukces, to o 15 więcej przysiadów względem poprzedniego max.
Jutro test nowego obuwia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz