sobota, 8 marca 2014

Tydzień 3 dzień 20/105 sesja 4

I 3 tydzień mam za sobą. Czas leci nieubłaganie szybko... Największy progres po tym czasie to pullups zwiększone z 3-4 powtórzeń do 7-8. Jeszcze tylko drugie tyle i Hades będzie z *.
Czwartą sesję robiłem dziś na powietrzu w parku... ćwiczy się zupełnie inaczej, o wiele lepiej!

Wyniki:



piątek, 7 marca 2014

Tydzień 3 dzień 19/105 bieganie

Pysznie! 10km w 61:29 - godzinka biegu zaliczona. Zedytowanie lepiej mi się biega, gdy na początku staram się oszczędzać i wypracować odpowiedni rytm - to już nie pierwszy raz! Zmęczenie jest widocznie mniejsze i kolana mniej bolą.

Lecę do kina na dwie części "300" :-)

Zasłużyłem na duży popcorn i colę :P

czwartek, 6 marca 2014

środa, 5 marca 2014

Tydzień 3 dzień 17/105 bieganie

Dzisiejsze bieganie było jednym z najcięższych jakie przeżyłem... Nie dość, że przez cały dzień bardzo mało jadłem, to jeszcze brakowało mi motywacji. Większość czasu poświęcałem na rozmyślanie o bieganiu i o tym by skończyć, zamiast się delektować świeżym powietrzem myśląc o wakacjach i wymarzonym urlopie jaki może uda się w końcu zrealizować.

Nie poddałem się, ukończyłem 10km w czasie 59:15. Motywacji dodały mi komunikaty od znajomych przez Endomondo w ostatnich dwóch km :-)

PS. nowe buty raczej zdały egzamin, bynajmniej są bardzie miękkie i przewiewne. Kolana trochę mniej bolą

wtorek, 4 marca 2014

Tydzień 3 dzień 16/105 sesja 2

Dziś powinien być dzień biegania, ale rano była tak piękna pogoda że postanowiłem to wykorzystać. Apollon ma w sobie 6x400m, więc idealnie wpisał się w dzisiejszy poranek







Pierwsze FL na powietrzu mam już za sobą! Nie mogę doczekać się wiosny - no zewnatrz ćwiczy się zdecydowanie lepiej niż w domu.

Na 10km pobiegamy jutro :-)

poniedziałek, 3 marca 2014

Tydzień 3 dzień 15/105 sesja 1

Dzisiejszy trening był wyczerpujący. Nie byłem w stanie wykonywać ćwiczeń bez małych odpoczynków w międzyczasie. Nie zdawałem sobie sprawy w jak opłakanym stanie jest moja kondycja... bieganie na 10km i pływanie 2,5km to nic w porównaniu z wysiłkiem z jakim spotykam się podczas ćwiczeń.

Po raz pierwszy spotkałem się z Metis. Myślałem, że to będzie pestka. Najlepsi na ten moment robią ten zestaw w niespełna 4 minuty. Mi to zajęło znacznie więcej...











Ćwiczenia wykonane z *
Mały sukces, to o 15 więcej przysiadów względem poprzedniego max.

Jutro test nowego obuwia.

niedziela, 2 marca 2014

Tydzień 2 dzień 14/105 pływanie

Dziś z pływaniem poczekałem do wieczora.
Było całkiem spoko. Na torze był gość, który cały czas pływał motylem... trochę mnie to rozpraszało, bo staram się utrzymać tempo, a musiałem uważać na jego szeroko wyciągane ramiona.

Standardowo, 2,5km w 60 min.

Plan na 3 tydz:





















btw. kupiłem nowe buty do biegania. Mam nadzieję ze we wtorek zrobię nowy czas :-)